Projekt NeverFallout Nights

None

Mam do zaprezentowania dwie misje:

1. Obóz mutantów

To misja dla rasistycznego Bractwa. Przebywasz akurat w jakims mieście gdy nagle otrzymujesz zawiadomienie o założonej w pobliżu bazie mutantów. Twoim zadaniem jest dostanie się do niej i zlikwidowanie jej przywódcy. Idziesz w kanionie. Z daleka widać ich bazę. Jest ogrodzona i dobrze ufortyfikowana. Gdy idziesz dalej zauważasz biegnącego w twoją stronę człowieka. Gdy się spotykacie możesz powiedziec mu, że zmierzasz do tej bazy a powie ci, że jest zaminowana. Jeśli nie zagadasz do niego to przekonasz się o tym na własnej skórze. Należy teraz wrócić do miasta, pójść do baru i zapytać się o jakiś sposób dostania się do bazy. Można również zgłosić problem do bazy lecz dostaniesz wtedy naganę za to, że nie możesz poradzić sobie z zadaniem. Po zapytaniu o sposób podejdzie do ciebie starszy człowiek i opowie ci o starym tunelu tuż przed bazą. Znajduje się on przed skałą leżącą przed polem minowym. Jednak gdy zejdziesz do tunelu okaże się, że jest zawalony. Wracając do miasta spotykasz nagle postać w czarnym płaszczu i kapturze pokazującą palcem w stronę wąskiego przejścia i po podejściu do niej mówi ,,tam'' po czym znika w kłębie dymu. Można pójść tam od razu lub póżniej bo jedynym innym sposobem na dostanie się do obozu jest frontalny atak. Idziesz wąskim przesmykiem po czym dochodzisz do jaskini w której stoi cos dziwnego. Jest to urządzenie trochę większe od człowieka, miało jajowaty kształt, posiadało wgłębienie do którego mógł się zmieścić człowiek, koloru było zaś czarnego a wewnątrz komory zielonego. Możesz wejść do środka lub zawiadomić bazę. Jeżeli zawiadomisz bazę to po jakims czasie stwierdzą, że jest to teleport. Gdy do niego wejdziesz pojawisz się w bazie mutantów na ostatnim poziomie. Resztę wymyślcie sami.

2. Super robot

Ta misja jest dla Bractwa tolerancyjnego. W pewnym momencie otrzymujesz wiadomość, że coś niszczy różne miasta. Są one położone niedaleko siebie. Gdy docierasz na miejsce spotykasz robota. Możesz go zaatakować lub z nim porozmawiać. Jeśli z nim pogadasz dowiesz się, że jest nowym projektem drugiego Bractwa lecz się zbuntował. Jego ramiona mogą zmieniać postać w każdą istniejącą broń a jego pancerz jest bardzo wytrzymały. Po rozmowie poprosi cię byś go zniszczył. Jest strasznie twardy lecz gdy będzie mial połowę życia uzna, że lepiej będzie cię zabić. Walka będzie bardzo trudna a będzie jeszcze trudniejsza gdy nie będziemy chcieli z nim rozmawiać gdyż od razu nas zaatakuje. Po pokonaniu go zgłaszamy zwycięstwo do bazy. Niedaleko stoi jeszcze skrzynia z różnymi rzeczami a co dokładnie w niej jest wymyślcie sami.

Obie misje są raczej dla zaawansowanych postaci.